Wiosna to czas, kiedy podczas spacerów możecie się natknąć na coś, co wygląda jak kosmiczne roślinki. Rosną na poboczach dróg albo w lesie lub na łąkach. Są łuseczkowate i wcale nie zielone. To kłosy zarodnionośne skrzypu. To one są organami rozrodczymi skrzypów i często wprowadzają nas w konsternację, bo w niczym nie przypominają zielonej choineczki, […]
czytaj dalejWiosnówka. Maleństwo pełne mocy
Czy zwróciliście kiedyś uwagę na maleńkie białe kwiatki rosnące przy torach kolejowych, nasypach, na dróżkach albo trawnikach, które pojawiają się wczesną wiosną? Być może nie, bo są naprawdę niewielkich rozmiarów. To prawdziwy znak, że przyszła wiosna, bo te maleństwa to wiosnówka pospolita (Erophila verna (L.) Besser = Draba verna Linne). W maju nie ma już […]
czytaj dalejTrzy sposoby na morwę
Morwa biała (Morus alba) to drzewo, do którego mam ogromny sentyment. Mój dziadek, który zawsze miał wiele ciekawych pomysłów, pewnego razu oświadczył, że będzie hodować jedwabniki. A co jedzą jedwabniki? Liście morwy. I w taki właśnie sposób moi dziadkowie zostali posiadaczami niezłego lasku morwowego. Jedwabniki nigdy nie stały się rzeczywistością, ale lasek morwowy pozostał, obudowany […]
czytaj dalejTrzy sposoby na miętę nadwodną (Mentha aquatica)
Jeżeli mieszkacie blisko rzeki albo jeziora, bardzo prawdopodobne, że spacerując, znajdziecie nad ich brzegami dziką miętę nadwodną. Bardzo często jest zresztą stosowana w ogrodach do obsadzania oczek wodnych i stawików, ponieważ świetnie sobie radzi z wysokim poziomem wody i potrafi rosnąć nie tylko na podmokłych terenach, ale wręcz w wodzie. Kiedy pierwszy raz ją zerwiecie, […]
czytaj dalejDzikie chinkali z serem, bluszczykiem kurdybankiem i miętą nadwodną
Mam słabość do wszelkiego rodzaju pierogów i klusek. W moim domu nie ma bezglutenowców, a gdyby byli, byłoby im bardzo ciężko, albowiem jestem osobą wielbiącą mąkę. Pszenną i żytnią, białą, pełnoziarnistą albo razową. I kiedy przychodzi dzień, w którym nic mi nie wychodzi, w którym wszystko jest na opak, a rzeczywistość nie chce współpracować, wyjmuję […]
czytaj dalejO magnolio!
W Warszawie na Przyrynku rośnie przepiękna – cała obsypana białymi kwiatami. Muranów porastają z kolei magnolie różowe i amarantowe. Ich duże, odurzająco pachnące kwiaty zwiastują nadejście naprawdę ciepłych dni. Już się cieszymy! Drzewo to wywodzi się z Dalekiego Wschodu. Podczas gdy w naszej szerokości geograficznej było sadzone głównie ze względu na piękny pokrój i cudowne […]
czytaj dalejJak zacząć jeść chwasty
Bardzo często na naszych warsztatach i spacerach botanicznych w pewnym momencie padają nieco nieśmiałe pytania. No dobrze, wiemy już (albo się dowiemy), które dzikie rośliny można zjeść, ale hmmm… tak jakby… eeee… no wiecie, jak to zrobić? Jak zacząć? Jak je wprowadzić do codziennego menu? To musi być strasznie skomplikowane prawda? Co mam właściwie zrobić […]
czytaj dalejPIEL I ZJADAJ! Czyli co zbierać wiosną z ogródka i nie tylko, cz. 1
Siedzę na werandzie w pierwszych promieniach wiosennego słońca i patrzę na w większości szary jeszcze ogródek. Szary i nieużyteczny dla niewprawnego oka, ale nie dla chwastożerców! Bo oto zaczyna się moment, kiedy wszystkie chwasty poczuły wiosnę i w ciągu kilku dni wybiją z prędkością światła i zajmą niezarośnięte jeszcze przez warzywa i ogrodowe kwiaty, […]
czytaj dalejCzarny ocet
Pomysł na ten ocet narodził się kilka dobrych tygodni temu, kiedy za oknem było jeszcze całkiem szaro, zimno i ponuro. Zamarzyła mi się letnia sałatka z ciemnym, aromatycznym octem balsamicznym. A tu jak na złość… żadnego octu balsamicznego, żadnych pachnących słońcem pomidorów. Nic to… postanowiłam poprawić sobie humor, nastawiając chociaż jakiś nowy ocet. Ale nie […]
czytaj dalejKolacja w japońskim stylu
Serdecznie zapraszamy na kolejną kolację w cyklu przybliżającym kuchnie narodowe. Tym razem motywem przewodnim jest kuchnia japońska. Nie byłybyśmy sobą, gdybyśmy w daniach nie wykorzystały odrobiny dzikich roślin 😉 W naszym menu znajdą się m.in.: Sushi z dzikimi fermentowanymi grzybami Ziołowe onigiri Chwastny ramen Zakręcona roślinna tempura Fermentowane tsukemono Słodko-gorzkie czekoladki Cena: 100 zł/osoba Liczba […]
czytaj dalej